Warszawa – Praga Południe – Grochów – Kamienica Łukowska 64

Pod adresem Łukowska 64 stoi parterowy budynek mieszkalny z warszawskiego Grochowa powstały 1926 roku z gruzów i ocalałych cegieł z Fortu Grochów dla Andrzeja Matysiaka. Dom wzniesiono po części z gruzów, sypanych wprost do szalunku. Bardzo prymitywna, uboga technologia.Zachowana dawna latarenka adresowa oraz tablica adresowa. Budynek miał pierwotnie adres Łukowska 3.Na ścianach budynku widoczne są ślady po kulach z września 1944 roku. Do dziś zachowany wychodek.

Natomiast na forum gazeta.pl znalazłem następujący tekst

„Budynek – obecnie zrujnowany, widnieje już na fotoplanie z roku 1935, adresu takiego nie wymienia jednak ani książka adresowa „Cała Warszawa 1930″, ani spis właścicieli domów z lat 1939 – 40. Gdy bywałem w okolicy w latach 80 – tych, w domu tym mieszkało kilka patologicznych, złodziejskich rodzin – dawno jednak ich wysiedlono. Analiza planu z roku 1936 dostępnego na stronie Urzedu Miasta wskazuje, ze dom powstał na gruntach rozparcelowanej Kolonii Witolin nr 6. Jednak kiedy i dla kogo? Oglądając go z bliska można dostrzec, że powstał z gruzu wsypywanego w szalunki, z cegły są tylko nieliczne ściany”

Inny komentarz z owego forum:

Inwestorem skromnego budynku, który jest przedmiotem Pani zainteresowania był niejaki Matysiak (brak imienia), który na pocz. roku 1926 uzyskał zatwierdzenie planów przez Inspekcję Budowlaną. Ale w 1930 r. istotnie, nie ma jeszcze tej posesji w taryfie domów, a jakiś Matysiak Antoni występuje jako właściciel domu Łukowska 15 (czyżby ten sam?). Dopiero po 1930 r. właścicielem nr 3 został Leon Bogdański, oficjalnie właściciel Kawiarni przy ul. Wileńskiej 25. Poczyniona przez Panią obserwacja, że ściany zostały postawione z gruzobetonu, a ??z cegły są tylko nieliczne ściany?, może świadczyć o chałupniczym sposobie robót i o dwu etapach budowy. Gruz zapewne pochodził z rozbitego Fortu Grochów i prace trwały, póki wystarczyło materiału. Wzrost zapotrzebowania na tego typu budulec po 1926 r., może świadczyć o szybkim wykończeniu się zasobów. W tym kontekście to być może dopiero nowy właściciel dokończył budowy, już przy użyciu cegły”

Inne forum, inna wypowiedz:

„Pamiętam że w latach 80 – mieszkała tam niezła żulerka, chyba najgorsze rodziny w całej okolicy” – wspomina jeden z mieszkańców Grochowa

Tak czy owak, fakty dotyczące tego zachwycającego swym pięknem obiektu są takie że 30 listopada 2011 roku została wydana decyzja reprywatyzacyjna.

Budynek zachwyca, prawda…