Kamienica pod adresem Solec 46 stoi w pobliżu Szpitala śródmiejskiego na Solcu, urodziłem się tam, to taka dygresja =] wprowadzona na samym początku wypowiedzi gdyż szpital to ważne miejsce dla mnie. Tam urodziłem się ja, tam urodził się mój syn… Dobrze odchodząc od wątków familijno-rodzinnych zajmie się teraz dalszym redagowaniem owej notki o kamienicy na warszawskim Solcu. Więc tak, kamienica powstała w roku 1901, powiadają że powstała jako lokum, na potrzeby robotników pracujących w licznych wtedy zakładach, fabryczkach i u rzemieślników różnych specjalności przemysłowego wtedy Powiśla. Warto wspomnieć że po odzyskaniu niepodległości w 1918 roku przez kolejnych 12 lat w kamienicy działała szkoła powszechna która działała w ramach Polskiej Macierzy szkolnej. Kiedy cała Warszawa, całe śródmieście leżało w gruzach kamienica tak samo jak okoliczne budynki stała. Jednak z upływem lat było tylko gorzej, myślę że po odświeżeniu kamienicy po wyzwoleniu to w kamienicy niewiele się później działo. Stała, po prostu. Na początku obecnego wieku w kamienicy są warunki jak na początku wieku XX. Są wspólne ubikacje na korytarzach na prawie 50 mieszkań. Wspomnę jeszcze grzyb na ścianach, tak więc kolejny Sajgon w Warszawie. Kamienica ma być jednak remontowana. Ciekawe jednak jestem co będzie z mieszkańcami bo bankowo na miejsce nie wrócą. To tyle, dziękuje.