Przedmoście Warszawa

Przedmoście Warszawskie lub Przedmoście Warszawa (niem. Brückenkopf Warschau) – linia fortyfikacji i umocnień ciągnąca się od Ryni nad Narwią, przez Strugę, Zielonkę, Starą Miłosną, Wiązownę i Józefów aż do Wisły. Pierwsze prace rozpoczęły się w 1915 roku – od tego czasu fortyfikacje były wielokrotnie przebudowywane, aż do roku 1944. Obecnie większość fortyfikacji jest zniszczona, niektóre częściowo zasypane.Wznoszone przez niemieckich saperów na przełomie 1915 i 1916 umocnienia przebiegały na linii Ostrów – Beniaminów – Struga – Zielonka – Rembertów – Stara Miłosna – Majdan – Wiązowna – Józefów. Wiosną 1916 dokonano modyfikacji polegającej na wysunięciu prawego skrzydła umocnień do przodu od Majdanu przez Wiązownę i dalej wzdłuż rzek Mieni i Świdra do Wisły, ustalając tym samym ostateczny przebieg Brückenkopf Warschau.

Po kampanii wrześniowej Adolf Hitler postanowił ufortyfikować kierunek warszawski gdyż znajdował się w pobliżu granicy z Sowietami.Wiosną 1940 Inspekcja Umocnień Wschodnich dokonała pomiarów i w oparciu o nie oraz o dane z lat 1915-16 pod koniec lata były gotowe dokładne plany budowy i rozmieszczenia fortyfikacji. Pozycja przebiegała od Wisły przez Ostrowiec, Łukowiec, wzgórze 116, Pogorzel, Świerk, Wólkę Mlądzką, Wiązowną, Zakręt, Wesołą, Zielonkę, na zachód od Nadmy, Słupna, Sierakowa i Wólki Radzymińskiej, przedpolem fortu w Beniaminowie i łukiem do Rynii.Na odcinku długości ok. 60 km planowano wzniesienie ponad 80 schronów. Niemieckie plany zakładały budowę tradytorów do ognia bocznego typu Regelbau 514 (72 sztuki), obiektów kierowania ogniem artylerii z kazamatą flankującą typu Regelbau 120a i bez kazamaty typu Regelbau 120b (łącznie 10 sztuk), schronów biernych typu Regelbau 501 dla jednej drużyny piechoty każdy (liczba sztuk nie jest znana) oraz wielu mniejszych obiektów drewniano-ziemnych lub z blachy falistej. Prace nad budową umocnień rozpoczęły się już jesienią 1940 od przygotowania dróg dojazdowych do planowanych obiektów, natomiast w marcu następnego roku rozpoczęto budowę schronów. W niektórych miejscach umocnienia pokrywały się z linią fortyfikacji z 1915 roku. W Wiązownie i Zakręcie w skład nowych pozycji włączono zachowane obiekty z czasów I wojny światowej. Niemcy wykorzystali także niektóre obiekty wybudowane w okresie międzywojennym na terenie poligonu między Zielonką a Wesołą.Prace fortyfikacyjne nie trwały długo, gdyż już 14 maja tego samego roku nadszedł rozkaz o ich wstrzymaniu w związku z planowanym atakiem na Związek Radziecki. Sukcesy pierwszych miesięcy walk na froncie wschodnim i wiara w szybkie zwycięstwo spowodowały decyzję o rezygnacji z dalszej budowy umocnień Brückenkopf Warschau. Dokończone zostały jedynie najbardziej zaawansowane prace. Do lata 1941 Niemcom udało się wybudować na przedmościu 11 lub 12 obiektów Regelbau 514, 4 obiekty Regelbau 120a, 1 obiekt Regelbau 120b, 1 obiekt Regelbau 501, 3 fundamenty i kilkanaście wykopów pod nieukończone obiekty oraz kilkadziesiąt mniejszych obiektów drewniano-ziemnych lub z blachy falistej. Do końca 1942 roku wszystkie zgromadzone materiały do budowy umocnień zostały wysłane na budowę Wału Atlantyckiego.Do wznowienia prac przystąpiono dopiero w 1944, kiedy oddziały niemieckie w pośpiechu zaczęły wycofywać się pod naporem armii radzieckiej. Prace fortyfikacyjne wykonywali saperzy i żołnierze jednostek wartowniczych obsadzających przyczółek z wykorzystaniem miejscowej ludności. Wykonano wówczas rowy przeciwczołgowe i transzeje oraz postawiono zapory przeciwczołgowe. Nie zdołano jednak dokończyć wszystkich zaplanowanych prac. Między innymi nie zdążono wykorzystać przysłanych koleją przez Ericha Kocha kochbunkrów, które były zmagazynowane na stacji Warszawa Wschodnia.

Walki na przedmościu.

W połowie 1944 roku oddziały radzieckie z 1 Frontu Białoruskiego rozbijają niemiecką Grupę Armii „Środek” i w szybkim tempie zbliżają się do Warszawy. Do 26 lipca osiągają linię środkowej Wisły zdobywając Dęblin i Puławy. Niemieckie dowództwo powierza 9 Armii za zadanie ustabilizowanie linii frontu na południe i wschód od Warszawy. Pomocne miały okazać się umocnienia Przedmościa Warszawa, które właśnie teraz miały przejść swój chrzest bojowy.W lipcu 1944 roku do obsadzenia południowego odcinka przedmościa została skierowana 73 DP przybyła z Węgier (objęła pozycje od Wisły do Kołbieli) oraz oddziały DPanc-Spad „Herman Göring” (od Kołbieli do Siennicy), dowództwo nad odcinkiem objął gen. Fritz Frank – dowodzący 73 DP. Do wsparcia obrony skierowano również pociąg pancerny BP-42/44 numer 74. Walki na Przedmościu rozpoczęły się 27 lipca, kiedy koło południa radziecki oddział rozpoznawczy 2 Armii Pancernej nacierającej wzdłuż Wisły dotarł w okolice miejscowości Ostrowiec k. Karczewa. Został tam zatrzymany przez niemieckie oddziały kończące minowanie tej części pozycji. Szczególnie zaciekły opór Niemcy stawiali na odcinku Kołbiel-Siennica, który był mocno obsadzony przez 170 pp, dywizjon art. z 173 pułku, dwie kompanie saperów ze 173 batalionu, 22 czołgi Pzkf „Panther” z 19 DPanc, batalion rozpoznawczy, III batalion dział szturmowych i część pułku plot. z DPanc-Spad „Herman Göring”.Skutecznie bronili się także na pozostałym odcinku, pod Pogorzelą udało im się zniszczyć kilka czołgów ale 28 lipca stracili Pociąg Pancerny. Świadczy o tym meldunek dowódcy pociągu do dowódcy 9 Armii: „Pociąg pancerny nr 74 został dziś rano o godz. 7.30 pod Pogorzelą, 5 km na wschód od Otwocka, ostrzelany przez 4-6 czołgów nieprzyjaciela i zniszczony. Środki ogniowe pociągu pancernego walczyły aż do całkowitego wykruszenia się ich obsługi. Ogólne straty: 1 oficer, 2 podoficerów, 30 szeregowych. Dowódcy jednej z lekkich haubic udało się przy tym na pewno podpalić jeden czołg. Próbowano wycofać stamtąd pociąg pancerny. Maszynista próbował pociąg wycofać, aby wyciągnąć go spod ognia. Jednak po 150 m jazdy lokomotywa otrzymała wiele trafień i pociąg został unieruchomiony. Po utracie broni pociąg został wysadzony.Do przełamania linii doszło dopiero 29 lipca pod Mińskiem i pod Dąbrówką, gdzie miały miejsce szczególnie ważne wydarzenia. Radzieckie czołgi po przejechaniu przez wieś Dąbrówka ruszyły w kierunku pasa wydm, gdzie widniały zapory i rów przeciwczołgowy. Pierwsza do zasieków dotarła piechota, lecz zatrzymał ją mocny ostrzał nieprzyjaciela. Z lewej strony ze wzgórza szczególnie silny okazał się ogień prowadzony ze schronu bojowego. Oddziały 944 batalionu ochronnego obsadzające umocnienia pod Dąbrówką nie wyposażone w armaty ppanc. broniły się dopóki ognia w ich kierunku nie otworzyły czołgi, które przedarły się przez niezablokowaną drogę. Wtedy w wyniku bezradności wobec broni pancernej przeciwnika musiały opuścić swoje pozycje. 944 batalion ochronny bronił również Karczewa, lecz po krótkiej walce oddał go radzieckiemu 5 pułkowi motocyklowemu. Pod Otwockiem stały jeszcze 70 pp, resztki 944 batalionu ochronnego, kompania saperów, kompania fizylierów oraz IV dyon 173 part z 12 działami 105 mm, ale zbliżające się do Otwocka i Wiązowny czołgi zagroziły oskrzydleniem wojsk broniących resztek pozycji, dlatego Niemcy wycofali działa w rejon Świdrów Małych a 70 pp na nową linię obronną wzdłuż Świdra do Emowa i do Aleksandrowa.W Otwocku pozostały jedynie ubezpieczenia. Rankiem 30 lipca Rosjanie siłami 16 KPanc przeprowadzili dwa ataki: na Wiązownę i dalej na Zakręt oraz na Otwock. Obydwa zakończyły się sukcesem, jedynie w Świdrach Wielkich broniły się jeszcze ostatnie oddziały niemieckie. Tego samego dnia ok. 13.30 Niemcy przeprowadzili nieudany kontratak na Wiązownę w celu przywrócenia frontu na linię Świder-Wiązowna. Dokonał tego najprawdopodobniej II bat 170 pp wsparty kilkoma pojazdami opancerzonymi z DPanc-Spad „Herman Göring” i kilkunastoma czołgami Pzkf V „Panther” z I bat 27 ppanc 19 DPanc ale pozycja była skutecznie broniona przez radziecką 109 BPanc i 15 BZmech W tym samym czasie część czołgów 109 BPanc dotarła leśnymi drogami od strony szosy lubelskiej do Józefowa i Miedzeszyna. W końcu część oddziałów niemieckich została wycofana do Radości choć większość nadal została w Józefowie do wieczora, gdzie organizowała obronę półokrężną. Dopiero nocą z 30 na 31 lipca broniące się oddziały wysadziły most w Świdrach Małych i przeszły do Bielaw i Opacza na zachodnim brzegu Wisły. Stąd prowadziły ostrzał artyleryjski na Józefów i drogę wzdłuż Wisły.Pozostałe na prawym brzegu oddziały niemieckie do wieczora 30 lipca zostały zepchnięte przez 8 KPanc pod Międzylesie i Zakręt. Natomiast radziecki 3 KPanc zajął Okuniew, Wołomin i Radzymin wbijając się w ten sposób klinem w pozycje niemieckiej 9 Armii. W trakcie tych kilku dni Niemcy stracili niemal 1/3 Przedmościa, a do niewoli dostał się ich dowódca gen. Fritz Frank. Jednak dalszy pochód armii radzieckiej został powstrzymany. Niemcy jako wsparcia dla wojsk walczących na przedmościu użyli lotnictwa, które sukcesywnie atakowało pozycje radzieckie, a z początkiem sierpnia przerzucili pod Okuniew, Radzymin i Wołomin 4 dywizje pancerne, którymi 3 sierpnia przeprowadzili przeciwnatarcie na radziecki 3 KPanc. Atakującej z Rembertowa 3 DPanc SS, z Radzymina 4 DPanc, z rejonu Kobyłki 19 DPanc i z rejonu Zielonki DPanc-Spad „Herman Göring” udało się do 5 sierpnia zniszczyć oddziały radzieckie i w ten sposób odtworzyć ciągłą linię frontu od Wisły przez Zbytki do Okuniewa (była to największa bitwa pancerna na ziemiach polskich w czasie II wojny światowej). Do końca sierpnia na Przedmościu trwały tylko lokalne walki, dopiero 10 września po przegrupowaniu Rosjanie ruszyli oddziałami 47 Armii i 70 Armii do natarcia na Przedmoście bronione przez IV KPanc SS składający się z 19 DPanc., 1 Dywizji Kawalerii Wegierskiej, 3 DPanc SS „Totenkompf” i 5 DPanc SS „Wiking” Główne uderzenie było przeprowadzone na najsłabiej umocniony odcinek od Wisły do Starej Miłosny, pomocnicze z północnego wschodu w kierunku Radzymin, Praga. Do wieczora została przełamana obrona na odcinku południowym, w rejonie miejscowości Glinki rozbito niemiecki 70 pp i osiągnięto drogę Czaplowizna-Wawer. 11 września został opanowany Kawęczyn, a 12 września wojska radzieckie dotarły na przedpola Pragi, gdzie wieczorem odparły jeszcze kontrataki pułku piechoty zmotoryzowanej z 169 DPanc wspartej czołgami. Do wieczora 14 września cała Praga została wyzwolona a Niemcy utracili kolejną część Przedmościa pozostając we władaniu tylko odcinka od Nadmy do rzeki Narew. Jednak następnego dnia rano pod groźbą oskrzydlenia opuszczają i te pozycje wycofując się w kierunku Legionowa.15 września 1944 ostatnie umocnienia Przedmościa Warszawa pozbawione obsady zostają pozostawione na pastwę losu i wojsk radzieckich.

źródła: [Wikipedia] [Konserwatorskie teki zamojskie; Przedmoście Warszawa]